WARCHOŁY I PIJANICE

lestek

Na tą imprezę wedle ostatnich ustaleń jedzie: Bartek, Andrzej, Zuzia P, Zuzia M, Leszek. Wyjazd już w piątek.

Mruss · Gość

A jak jedziemy?????

lestek

Albo 2 furami albo z kozakami czy z Lorica, Niebawem sie sprawa wyjaśni.

Zuzu

to napisz odrazu ile to bedzie Kosten!!! ;3

lestek

Kosten Ci zwrócą ;> Prawdopodobnie jedziemy z Loricką.

Mruss

Witam, niestety (jak juz Lechowi komunikowałem ) muszę się wypisać z imprezy Sad

diabelsko żałuję ale się jeszcze odkuję Smile

Dobrej zabawy życzę wszystkim co się tam wybierają!!

lestek

Łoks. Na miejsce Bartka jedzie Marek. Jedziemy z Lorica i kozakami na bank. Wyjazd spod arsenału w piątek wieczorem.

Zuska

A [link widoczny dla zalogowanych] nieco szczegółów o imprezie.

Zuzu

SOBOTA 26 STYCZNIA 2008 r.
10:00 - Spotkanie zaproszonych gości z Burmistrzem Byczyny (Sala Obrad Rady Miejskiej w Ratuszu)
11:00 - Przywitanie Bractw Rycerskich na polu inscenizacji bitwy pod Byczyną (pole bitwy pod Byczyną przy drodze wojewódzkiej nr 487, kierunek Częstochowa)
12:00 – 14:00 - Inscenizacja bitwy pod Byczyną (pole bitwy pod Byczyną)
15:00 - Turnieje rycerskie: strzelecki (strzelnica w Byczynie) łuczniczy, szabli, scenek rodzajowych (pole bitwy, boisko, sala Ośrodka Kultury w Byczynie)

NIEDZIELA 27 STYCZNIA 2008 r.
12:00 – 14:30 - Finały turniejów rycerskich (strzelnica, boisko, sala Ośrodka Kultury w Byczynie)
15:00 - Uroczyste wręczenie nagród (sala Ośrodka Kultury w Byczynie)
17:00 - Występ dzieci i młodzieży (sala Ośrodka Kultury w Byczynie)

lestek

Skład "wesołej kompanii" powiększa się o Majkela ;>

Zuzu

Pułkownik

Usłyszałem z nieźle poinformowanego źródła, że budżet na Byczynę wynosi aż 2000zł. Tak więc cienko będzie nie tylko z żołdem, jak również ze zwrotem transportu i jedzeniem. Być może również ze spaniem.

Dowiem się jeszcze szczegółów, ale słyszałem że pewna część grup już się wycofuje z tej imprezy.

Zuzu

to napisz jak cos sie dowies

Set

I jak było? Very Happy

lestek

Było git ;D Średniowieczny gród zrobiony świetnie jednak kasa z Unii się przydaję ;D, ogrzany tak że nikt nie marzł, łóżko i materace w pokojach jeszcze pachniały nowością. Bitwa za krótka i chaotyczna ale jak na ich pierwszą imprezę XVII wieczną to można rzec że ok. Żarcia było tyle że nie dało się przeżreć. Podczas uczty wicher zerwał nam kable i trzeba było świece zapalać, co dodało klimatu ;> żałowałem że nie stanąłem do bojówki szabli, poziom był niski, w niektórych pojedynkach bywało 20!!! trafień obopólnych, aż szyszaki husarskie miały zaklepane daszki od tego ;D
ps. A Ciebie pozdrawiali wszyscy z Zamościa i jeszcze coś mówili o jakimś wystrzelonym morświnie czy innym zwierzaku...
W dziale Galeria będę zamieszczał foty jak zreanimuje aparat