WARCHOŁY I PIJANICE

mruss1 · Gość

niestety po 27 mnie nie będzie a potem jeszcze kogoś itp i w końcu nic nie ustalimy;/ mi nie chodzi żeby teraz sie spotkac i juz na wieki wieków amen ustalic coś bez przawa sprzeciwu. Ale zacznijmy na ten temat gadac bo inaczej nigdy nic nie zrobimy ;/

Sevi

ok to niedziela a potem 2gie spotkanie z ta czescia ktorej zabraknie na pierwszym Smile

Perkun

Panowie Szlachta!!!
Psia mać worek i płachta...
Pomimo iż nie planowalem podczas urlopu siadać do kompa to widze że inaczej się nie obejdzie.

1. Nie powiem kto chciał stworzyć grupę "Noir chevalier"
2. Nie powiem kto przez 1 rok istnienia grupy kiedy to wyrabialiśmy sobie markę był na jednej imprezie po której zaczęto nas nazywać (na szczęście krótko) "klerycy i ministranci"
3. O ile pamiętam jakiś czas temu pewna grupa SBS też chciała się zformalizować i tworzyć grupę paramilitarną z namiestnikiem na czele.
Jebła o ziemię i tyle po nich pozostało co macy po żydowskiej biesiadzie.

Teraz do konkretów
Chwała Ci Michale za to że chcesz coś zrobić ale:
Proponuję zacąć od podstaw:

1 LESZEK kutfa zaktualizuj stronę i zablokuj księgę (podlinkuj tam forum)a potem zacznij myśleć o jakichś nowościach w innej sferze.
2 Panowie i Panie a może by tak w końcu po 4 latach istnienia ktoś ruszył by dupę i opracował jakikolwiek pokaz walki na szable a nie okładanie się żelazem bez ładu i składu.
To że nasze "walki" wyglądają jak napażanie się przez chamów sztachetami też wpływa na to że nie mamy tylu pokazów ile by niektórzy chcieli.

3 Mieliśmy wiele propozycji pokazów które odstępowaliśmy ludkom z zaprzyjaźnionych bractw ze względu na to że niestety nie mieliśmy czasu, tylu ludzi lub poprostu nikt od nas nie potrafi zatańczyć kilku tańcow dworskich.

Jak dotąd wszyscy (łącznie ze mną) tłumaczą się brakiem czasu na treningi, spotkania organizacyjne itp.
Skoro nie mamy żadnego spójnego pokazu walki, to skąd do kroćset chcecie znaleźć czas na musztrę i wszelkie ćwiczenia związane z formacją wojskową.
Powiem tak, mam właściwie najwięcej doświadczenia z grupą paramilitarną i uwierzcuie mi, aby wyglądać sensownie potrzeba baaardzo dużo czasu i pracy.

Nie mam natomiast nic przeciwko temu aby kilka chętnych osób uszyło sobie mundury dragońskie.
Jest tylko pytanie: Czy na jedną iprezę pojedzie takich "dragonów" nie mniej jak 10 lub 20 osób?
Popatrzcie na regiment czy rotę
w momencie kiedy jest ich mniej wyglądają żałośnie (z człym szacunkiem dla tych grup)

Słowo podsumowania:
Spotkanie jest niezbędne, niemniej jednak powinno się odbyć w obecności osób, które coś sobą reprezentują, i są kojarzeni z WIPami
nikt nie wspomniał chociaż by o Svenie a to Hańba!!!

Sevi

Bodzio zostal wspomniany w watku "dykteryjki z imprez" Razz

poczatek serpnia na spotkanie odpada - bitwy/wesele i inne Wink

prosze, zebyscie sie pookreslali jaka czesc jakiego miesiaca z wyszczegolnieniem dnia najbardziej Wam odpowiada na spotkanie Smile

to moze uda sie w koncu cos zorganizowac bardziej tlumnego niz kameralnego Wink

Perkun

Ja z żonką proponujemy 27 lipca u nas

Mruss

27 lipca u perkunuff jestem! ale w ten łikend toże sie stawie. kurdebele no jednym słowem zależy mi na całym tym interesie(rili nie chodzi mi o interes w rozumieniu "kasa") pt. WiP. Chcę żeby coś się działo i żebyśmy szli do przodu!!! gadajmy/ustalajmy/odrzucajmy/ DZIAŁAJMY!!!!!!!!!

Sevi

lubie takie podejscie do sprawy Smile

skoro 3 osoby jednego dnia sa w jednym miejscu= u Perkunuff Razz

to i jak z Setem tam dobijemy.
eeee... Perkunowie o tym wiedza? ;> hehehe

Mruss

czyli widzim sie 27 lipca u perkunów. W niedziele 10-07-08 się z tego co widzę nie spotykamy.

Sevi

lepiej zrobic 1 spotkanie, to brdziej zmobilizuje tych ktorym na WIPavch zalezy Smile

Pułkownik

10.07 już był. Jakiś tydzień temu. Nie wiem czy będę w Wawie 27. Jeśli tak to z pewnością pojadę do Perkuna.

Ps. Coraz więcej osób spoza VIP zgłasza mi się do Dragonów. Gadałem z kimś o rusznicach. Może być nawet połowę taniej niż u Kubowicza.
Możliwe, że wystartujemy jednak z Dragonami w ramach VIP bez zgody całości... Uważam, że Dragoni i VIPy uzupełniają się doskonale. Wyobraźcie sobie pokazy- szlachta kontra regularne wojsko i wszelkie możliwe scenariusze Smile

lestek

Dobra to najważniejsze to że spotykamy się 27 ;D
Co do umundurowania to osobiście proponuje rozważyć następujący pomysł: Zróbmy sobie jednolite burki w jednym kolorze, na bitwę wychodzimy wtedy w burkach i wyglądamy jak np prywatna chorągiew panna Jana, po bitwie można je zdjąć i znów jesteśmy pstrokacizną wipów ;D Plus jest ten ze to tanio wyjdzie.

Sevi

Pulkownik bez zgody calosci co do zmiany image, to mozesz co najwyzej jak juz wspomniano z wlasnego wyboru umundurowac sie w Dragona i wystapic z VIPami ale raczej bez opcji "kolejna grupa z Warszawy drodzy panstwo to Dragoni - kiedys VIPy" Wink

w sumie wsio sie ustali 27go, Lestek mowi nieglupio Smile

a wiemy na ktora godzine sie u Perkunow ustawiamy?

Perkun

Godzina 17:00 u nas

Pułkownik

Chciałbym, żebyście zwrócili uwagę na Tykocin. Oni raz wychodzą jako pospolite ruszenie ziemi Tykockiej, a innym razem jako Turcy. I nie zauważyłem, żeby w związku z tym nazwę zmienili. Tykocin to TYkocin, choćby nawet wyszli jako rusałki.

Co więcej nie każdy się musi obszywać. NIe wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto nie wyrazi zgody został jakoś zmuszony na siłę, albo żeby coś mu za to groziło, np wywalenie, albo co. Nawet mi to, przez myśl nie przeszło. Pomyślałem po prostu, że przekonam jakąś część grupy i może będzie kilka osób, które będą jeździły w ramach grupy i czasem wystąpią w mundurach.

Co więcej.. Grzebiąc po źródłach da się stwierdzić, żę Dragoni zawsze byli niedoinwestowani i zawsze niekompletnie umundurowani. I zawsze pstrokaci w związku z tym. Wystarczy więc dla tych kilku chętnych osób jednakowe żupany-dragońskie przygotować i zobaczymy co dalej..

Czy to realizuje Twoją koncepcję jednakowych burek Lechu?

Sevi

moze i byli niedoinwestowani ale nie warcholili sie, a byli w miare ogarnieci, co w sumie nie bardzo z drugiej strony pasuje do VIPów Wink

Michał, zapytaj Justynke czy bierze udzial w plebeju w tym roku Smile