Autor Wiadomość
Vissegerd
PostWysłany: Pią 0:18, 19 Cze 2009    Temat postu:

Udało mi się odkopać "Kostiumologię" Żygulskiego, jakby coś, to służę uprzejmie informacjami Smile

Przeszukałem informacje na temat żupanów i nic nie ma o podszewkach. Jest tylko informacja, że na lato szyto je z płótna, a na zimę z szarej wełny, wytworne z tkanin jedwabnych, wzorzystych, zwykle w kwiaty (floryzowane). Wspomina też Żygulski, że do strojów noszono płócienne koszule i gacie jako bieliznę, więc logiczne się wydaje, że letnie żupany były w ogóle bez podszewki. Wydaje mi się też, że biedna szlachta szaraczkowa również mogła nosić żupany bez podszewki.

Przy okazji wyjaśniła się sprawa butów. Otóż najdroższe były buty ze skóry czerwonej, tańsze z żółtej, a dalej czarne, więc inaczej niż nam się wydawało.

Niestety, nic nie udało mi się znaleźć o damskich strojach irlandzkich w XVII w., jest tylko nieco o angielskich... Sad

Pozdrawiam.
Wachmistrz
PostWysłany: Pią 18:31, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Dzięki! A ja na taką.

http://agnieszkamazur.com/index.php?show=cloth&lng=pl&what=116
lestek
PostWysłany: Czw 0:18, 18 Wrz 2008    Temat postu:

nigdzie się w źródłach z takim żupanem nie spotkałem, ale niewykluczone ze jakiś biedny szlachcic wpadł na taki pomysł.

a co do strojów to znalazłem niezłą stronkę:
http://www.costumes.org/history/100pages/17thlinks.htm#Men
Wachmistrz
PostWysłany: Czw 21:53, 28 Sie 2008    Temat postu:

Mam pytanie. Czy bywały żupany bez podszewki? Czy żupan bez podszewki to już nie żupan? W sumie sam aksamit np. to już bardzo ciepły materiał...
Pułkownik
PostWysłany: Śro 15:09, 20 Sie 2008    Temat postu:

Wydaje się, że czerwone buty mogli nocić również pocztowi (Ci bogatsi), a czarne to raczej zubożała szlachta Smile

Justyna
Vissegerd
PostWysłany: Śro 13:41, 20 Sie 2008    Temat postu:

lestek napisał:
Odnośnie butów to im bogaciej to większy splendor, najdroższa była żółta skóra i na większości obrazów z epoki magnateria i husaria takie właśnie miała.

Ha, czyli dobrze w miarę pamiętam. Z tego wynika, że żółte buty nosili z pewnością oficerowie chrogwi husarskich i pewnie część towarzystwa. Podejrzewam, że czarne były najtańsze, więc przywdziewali je pocztowi. Pozostaje tyko zagadką, kto nosił buty z czerwonej skóry...

Dzięki lestek Very Happy

Pozdrawiam.
Sevi
PostWysłany: Pon 23:05, 18 Sie 2008    Temat postu:

HAHAHA bardzo smieszne Razz
lestek
PostWysłany: Pon 22:56, 18 Sie 2008    Temat postu:

Odnośnie butów to im bogaciej to większy splendor, najdroższa była żółta skóra i na większości obrazów z epoki magnateria i husaria takie właśnie miała.
A co do Irlandzkiej kiecki to ja się na modzie damskiej nie znam ale chyba to jest irlandzkie ;> http://anniescostumes.com/fw5165.jpg
Sevi
PostWysłany: Czw 15:09, 14 Sie 2008    Temat postu:

o to i ja cos od siebie dodam w ramach zapytan :>

pomozcie mi znalezc STROJ DAMSKI IRLANDZKI na XVII wiek, bo jedyne co udalo mi sie znalezc tona XVI :/
Vissegerd
PostWysłany: Czw 13:04, 14 Sie 2008    Temat postu:

Najmocniej przepraszam, ale mam pytanie (zadawałem na Freha i historykach, ale nikt nie wie...).

Czy ktoś z Was orientuje się może w kwestii butów husarii? Jak byłem mały wyczytałem (bodajże w "Kostiumologii" Żygulskiego, której już nie mam), że zależnie od rangi noszono buty w różnych kolorach. Z tego co pamiętam pocztowi mieli czarne, towarzystwo chyba żółte, a kadra czerwone, ale nie jestem pewien. Jeśli ktoś coś wie, będę wdzięczny za informacje Smile

Pozdrawiam.
Sevi
PostWysłany: Pią 19:20, 28 Mar 2008    Temat postu:

przewiduje ze zrobisz w nim furore Wink
lestek
PostWysłany: Pią 17:47, 28 Mar 2008    Temat postu:

strój jak strój, ale urzekł mnie wąs i taki już zamówiłem małomiejski wąsik cichodrapek, będę sobie przyklejał na imprezy ;D
Zuzu
PostWysłany: Pią 17:16, 28 Mar 2008    Temat postu:

mruss, to bedzie nie lada wyzwanie .... porywasz sie z motyka na slonce itd ;p nie wiem czy znajdziesz gdzies odpowiedni material z lat 90-tych ;]
Mruss
PostWysłany: Pią 10:32, 28 Mar 2008    Temat postu:

mnie ze zdjęcia zapodanego przez Sevi urzekł strój tego pana po prawej stronie i taki sobie chyba zrobię Very HappyVery Happy
Iwona
PostWysłany: Pią 10:12, 28 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
to ,ze napisalam o checi uszycia stroju z rokoko nie znaczy ,ze mam zamiar w niej paradowac po XVII wieku


Tak to można sobie szyć i średniowieczne stroje i XIX-wieczne. Myślałam, że dyskusja dotyczy wyjazdów na imprezy XVII wieczne...

Lestek... tu nie chodzi o to, żeby wytykać ludziom ich niehistoryczność, ale są pewne granice. Czym innym jest, jeśli masz uszyte ubranie (buty), które wyglądają jak historyczne (mimo, że np nie są ze 100% naturalnego materiału), a czym innym jeśli masz ciuchy z dupy (jak to mówi mój małżon), ew. z lumpeksu.

A co do damskich butów - dziewczyny z Lorici (a przynajmniej część z nich) ma w miarę historyczne buty. Oczywiście możesz się czepiać gumowej podeszwy, ale krój jest ok. I mnie akurat taka dokładność w odtwórstwie stroju wystarcza.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group