WARCHOŁY I PIJANICE

[Pułkownik]

Mam bardzo ważne ogłoszenie.
W związku z tym, że pewna część nowych osób czuję się DRAGONAMI, a nie WARCHOŁAMI i w związku z tym nie poczuwa się do przeglądania forum warchołów..

powstało nowe forum
[link widoczny dla zalogowanych]

Rejstrujmy się więc.

[lestek]

trochę bez sensu mnożyć byty, szczególnie że udzielają się 3 osoby, a swoją drogą dragonia miała być reprezentacją wipów, Bez sensu robić nagle jakiś rozłam w grupie.

[Perkun]

Jak widać na załączonym obrazku, są osoby które koniecznie chcą stworzyć niezawisłą, niezależną i zupełnie nową grupę.
Wyszło szydło z wora...
Kogoś chyba gryzie że nie może porządzić, a z jego zdaniem nie wiele osób się liczy.
Powiem tak.
Nie mam nic przeciwko powstaniu nowej grupy.
Tylko po co to mydlenie oczu że pod auspicjami WiPów, że równolegle, że demokratycznie?

[Pułkownik]

No i jest kłopot.

Jak zauważyłeś nie odchodzę z Warchołów. Nawet Fuchę załatwiłem. I chciałbym żeby te dwie organizacje istniały równolegle i się przenikały. Bo sądzę, że w praktyce będziemy organizowali wspólne wyjazdy, pokazy etc, w zależności od aktualnego składu ludzi.
A nie, że urządzam secesję i robię kompletnie nową grupę.
Natomiast mam kilku ludzi którzy jasno mówią, że nie chcą byś kojarzeni z Warchołami. I chciałbym, żeby Oni też mieli miejsce do wypowiedzi. Na razie zdecydowałem, że nie napiszę po nazwisku. Niech ludzie sami za sobą palą mosty.

Co więcej chciałbym- i już się w tym kierunku trochę dzieje-żeby Dragoni należeli do "Arsenał" Stowarzyszenie Regimentów i Pułków Polskich 1717-1831 Nawet dla nas rozszerzą nazwę

Kłopot w tym, że Warchoły nie mają i z definicji mieć nie chcą- struktury, która umożliwi im przyjęcie tam. A warto. Dlatego Dragoni nie byliby tak w 100% pod sztandarami Warchołów, bo np muszą mieć statut.
Tak więc chciałbym, żeby nie było pełnej unifikacji, ale pokojowe przenikanie się obu grup. Jeśli się tak nie da- TRUDNO. Być może jestem za miękki i mam pedalskie marzenie, żeby wszyscy się ze sobą dogadywali.
A na razie muszę godzić różne trendy i pomysły,oraz budować kompromisy. Bo wszystkim łatwiej się obrażać i wrzeszczeć niż zacząć coś konstruktywnie budować.


Nowe forum to nie jest mój pomysł, ale po przemyśleniu sprawy uważam, że dobry- nawet po uwzględnieniu problemów technicznych.
Może zaczną się udzielać na nim osoby, z którymi dotąd, kontaktowałem się tylko przez telefon.

Sam jestem w 4 grupach i przekopuję się przez 4 fora. Jedno więcej już nie robi różnicy.

[Cezary]

Witam!

Po krotkiej chwili namyslu stwierdzam, ze to chyba bedzie najlepsze miejsce zeby sie przywitac i wypowiedziec. Nazywam sie Cezary Szymanski, w RR bawie sie pare niezlych lat z roznymi przerwami na zaczerpniecie oddechu, lub inne rozrywki.

Zeby nie bylo od razu zadnych watpliwosci, stwierdzam i nadmieniam ze to wlasnie ja jestem jedna z osob, ktora do WiPow nalezec nie chce. Nie interesuje mnie dluzej instutucja szlachciury z pospolitego ruszenia. To juz przerabialem i od czasu do czasu przerabiam pod egida innej grupki. Dragoni sa pomyslem na oddzial scisle wojskowy, z wojskowa struktura, moderunkiem i wojskowym klimatem. Nie ma tu miejsca na warcholstwo i szlachetnowanie. Tzn w granicach rozsadku, bo co w obozie sie bedzie dzialo to sprawa indywidualnego omowienia Nie mniej na polu bitwy dryl i wojsko, a nie zbieranina rozesmianych gosci w zupanach (nie odbierajcie tego osobiscie, bo ja pisze tu rowniez o bardzo wielu latach mojego reenactowania) Zatem jak dobrze rozumiem Michala, to nie tak ze to jest jakas podgrupa WiPow. To jest grupa ktora mialaby z wami scisle wspolpracowac, badz byc wyjazdowa alternatywa dla tych ktorzy przynajmniej raz na jakis czas pragna pobawic sie w zolnierzy. Jednak osob ktore maja dolaczyc do dragonow z poza waszego towarzystwa, sa przynajmniej trzy. Zatem i pomysl oddzielnego forum jest jak najbardziej na miejscu, jak rowniez stworzenia odrebnej struktury. Umowmy sie, ze wiekszosci i tak bedzie panowala demokracja, ale np na polu bitwy ktos dowodzic musi.

Nie sadze aby trzeba bylo jakos dramatycznie podchodzic do sprawy i zabraniac uzywania jakis nazw, wyznaczac przedziwnych granic itp.

Po prostu dragoni to dragoni, WiPy to wipy. Michal mial pomysl zeby te formacje scisle wspolpracowaly. Natomiast ze wzgledu na pewna ilosc osob ktore pragna bawic sie tylko w dragonow, a nie w wipow, nalezalo zmodyfikowac popdejscie do tematu i stworzyc grupe ktora bedzie autonomiczna. Co absolutnie nie wykulcza scislej wspolracy przy imprezach, wspolnym piciu, zabawie i jezdzeniu na imprezy. Wszystko dla ludzi i nie ma co kruszyc kopii. Jest okazja zeby zrobic cos naprawde nowego, czego nie robi nikt inny. Formacje, ktorej nikt nie odtwarza.

Proponuje zatem aby uniknac nepotrzebnych nieporozumien przeniesc dyskusje na nowe forum. Bedzie wygodniej.

Serdecznie pozdrawiam

Cezary Szymanski

[Perkun]

Jak wynika z powyższych wypowiedzi
Dragoni są nową niezależną grupą
I trzeba to jasno powiedzieć.
Ludzie tworzący np. Rotę mieli odwagę powiedzieć
"mamy pomysł na nową grupę"
Grupa powstała i działa zrzeszając ludzi z różnych bractw z całej Polski.
W momencie kiedy powstał pomysł Dragonów, od początku mówiono że będzie to część WiPów.
Skoro jednak są ludzie, którzy nie chcą być kojarzeni z Warchołami
nie widzę sensu podpinania jednej grupy pod drugą.

Osobiście nie mam nic do Dragonów i tak jak niejednokrotnie mówiłem z przyjemnością będę się przyglądał jak się rozwijają, ba może nawet kiedyś do nich dołączę.
Mam tylko "ale" do atmosfery w jakiej to wszystko powstaje, jest to personalna wycieczka do jednej konkretnej osoby (rzeczona mam nadzieje wie że to do niej)
W związku z tym uważam że dalsze dyskusje na forum publicznym są zbędne.
Osoby zainteresowane moim zdaniem zapraszam na priv gdyż nie mam zamiaru prać brudów przy wszystkich.

[lestek]

Ja i wszyscy ludzie z którymi rozmawiałem nie chce zakładać kolejnej grupy, będziemy tworzyć dragonów jako reprezentację Wipów, jeżeli komuś nasze bractwo przeszkadza to nie musi tu bywać ...

[Cezary]

[Iwona]

Tak obserwuję całą dyskusję i pozwolę sobie się wtrącić...

[Braciszek]

Wybaczcie moi drodzy ale wtrącę się w całe to zamieszanie z dragonami..

1) jestem tutaj potocznie mówiąc "świeżakiem" i teoretycznie nie powinienem mieć nic do gadania, praktycznie nikogo z was osobiście nie znam. Z drugiej strony po tym co tu czytam, chciałbym dorzucić swoje 3 grosze..

2) Temat wszelakich projektów, sporów, kłótni a co za tym idzie wywlekania brudów jest mi dobrze znany. Jestem vice szefem Polish Celtic Supporters (polskich sympatyków Celticu Glasgow) i z własnego doświadczenia mogę wam powiedzieć, że tego typu "spory" najlepiej jest załatwić w knajpie przy piwie, a nie pisać kocopoły na forum. Jeśli mimo to nie dochodzi do spotkania a tym bardziej porozumienia, rozstajemy się. Krótka piłka, albo chcemy żeby było ładnie i składnie albo nie. Żadnej filozofii nie trzeba.

W tym przypadku też sprawa jest do wyjaśnienia. Chyba, że komuś na tym nie zależy...

Moje zdanie jest takie, trzymajmy się razem jako grupa wipów (mam nadzieję, że kiedyś was wszystkich poznam ). Jednak żeby nie być hura optymistą, jeśli owy spór przybierze na tyle siłę, to tak jak wyżej pisałem..

Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich

[Pułkownik]

Szczerze- wolałem tego uniknąć, ale stało się i już nie ma odwrotu.
Tworzymy nową grupę DRAGONÓW.
Chętnych zapraszam. Można zostać i warchołem i dragonem jednocześnie i bez przeszkód.

Nie chodzi oczywiście o to, żeby robić dwie rzeczy na raz, ale nie widzę przeszkód żeby prezentować się jako wip i bawić się jako wip a na bitwę zdeklarować się (bądź nie zależnie od nastroju ) jako dragon. I już po problemie.

Dalszą dyskusję o dragonach zamierzam kontynuować na forum dragonów.
[link widoczny dla zalogowanych]

[Mruss]

Mnie tylko irytuje lekko pewna rzecz. A mianowicie że o pewnych sprawach (nowe forum, to że Dragoni mają należeć do "Arsenału...", to że mają mieć status, wzajemne relacje dragonów/WiP itp.) dowiaduję się gdy już one zaistnieją, po tym jak ktoś z kimś kiedyś telefonicznie coś ustalił. Projekt dragonów nie jest rzeczą tanią i z tymi kosztami się liczyłem ale nie uśmiecha mi się uczestniczyć w czymś na co nie mam najmniejszego wpływu :/ Natomiast jako durny optymista mam nadzieję że uda nam się wypracować konsensus i jednak stworzyć coś fajnego.
Pozdro 521

[Iwona]

Tym bardziej, że spotkanie w tej sprawie odbyło się, i żadna z tych kwestii nie została na nim przedstawiona czy poruszona...

[Pułkownik]